[ Pobierz całość w formacie PDF ]

z innym przestępcą, według dziennika skazanym już m.in. za gwałt. Marcin Dubieniecki jest
oczywiście adwokatem i prawdopodobnie większość jego kontaktów przedstawianych w tonie
sensacji wiąże się z wykonywanym zawodem.
Co mają w zanadrzu redakcje?
Warto poświęcić nieco uwagi rozpisującym się o tych sprawach mediom. Więcej światła na
to, jak sprawa ułaskawienia Adama S. jest obecnie prezentowana, może rzucić przypomnienie
historii, w jaki sposób dziennikarze traktowali ułaskawienie przez Aleksandra
Kwaśniewskiego zabójcy, pózniejszego "kasjera lewicy" Petera Fogla oraz fakt ułaskawienia
jednego z najniebezpieczniejszych gangsterów działających w latach 90. w Polsce Andrzeja
Z. "Słowika" przez Lecha Wałęsę. Warto również przypomnieć historię przyjaciela i sąsiada
prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, byłego szefa MSWiA Zbigniewa Sobotki, wobec
którego w ostatnich dniach urzędowania w 2005 roku zastosował prawo łaski, łagodząc tym
samym orzeczoną mu karę pozbawienia wolności do roku, z jednoczesnym warunkowym
zawieszeniem jej wykonywania na okres 2 lat. Wszystkie trzy przypadki na tle historii z
ułaskawieniem Adama S. to przykład patologii. Co ciekawe, te same gazety i stacje
telewizyjne, które dziś rozpisują się o kontaktach Dubienieckiego, przedstawiają nazwisko
Aleksandra Kwaśniewskiego jako kandydata na potencjalnego premiera, a Lecha Wałęsę jako
autorytet polityczny i ikonę historii.
Maciej Walaszczyk [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • helpmilo.pev.pl
  •