[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Czy od początku to planował? Zamierzał mnie spławić, by spędzić lato z Annabellą i swoją
kochanką? pomyślała z bólem.
Ostrożnie odstawiła kieliszek, by nie cisnąć nim w męża. Spojrzała na niego. Cesare miał chłodny,
opanowany wyraz twarzy. Wiedziała, że on nie liczy się z nikim i zawsze robi to, co mu odpowiada.
Annabella już śpi wyjaśniła Celinie.
Och, więc może mogłabym chociaż rzucić na nią okiem?
Oszołomiona Ava zerknęła na Cesarego, który nie wydawał się zaskoczony tą dziwną prośbą.
Po moim trupie! chciała odpowiedzieć, uświadomiła sobie jednak, że Celina najwyrazniej
wejdzie w życie Cesarego i, tak czy owak, wkrótce pozna Annabellę.
Ale to nie musi być już dziś, pomyślała z irracjonalną zawziętością.
To chyba nie jest dobry pomysł& zaczęła.
Cesare przerwał jej, odsuwając krzesło i wstając.
Chodzmy, Celino, zaprowadzę cię rzekł.
Nie, nie zrobisz tego! wykrzyknęła Ava.
Uśmiechnął się chłodno.
Nie martw się, nie obudzimy jej powiedział i skinął na wyraznie zakłopotaną Celinę.
Ava pomimo ogarniającego ją lęku zmusiła się do uśmiechu.
Mam nadzieję, bo jeśli się obudzi, bardzo trudno będzie ją z powrotem uśpić.
Cesare wyszedł z Celiną z salonu, nie oglądając się za siebie. Ava siedziała zmartwiała, niezdolna
pohamować rozpaczy. Aż do tej chwili usiłowała się łudzić, że Celina jest tylko przyjaciółką
rodziny. Teraz jednak zrozumiała, że ta kobieta wkrótce zajmie jej miejsce u boku Cesarego& i przy
Annabelli!
W porywie gwałtownego gniewu zerwała się z krzesła i ruszyła do marmurowych schodów.
W połowie drogi na piętro usłyszała ściszone głosy i przystanęła z dłonią na poręczy. Serce podeszło
jej do gardła.
Jak długo zamierzasz to przed nią ukrywać? spytała Celina żarliwym szeptem.
Cesare odrzekł coś po włosku, zbyt szybko, by Ava mogła zrozumieć. Wyczuła jednak, że Celina
spodziewała się innej odpowiedzi. Tym razem to ona wyrzuciła z siebie potok włoskich słów.
Rozległy się ciężkie kroki Cesarego zmierzającego w kierunku podestu schodów.
Nie. To niemożliwe odparł stanowczo.
Ava wstrzymała oddech, gdy ujrzała oboje. Celina drobiła szybko, by dorównać długim krokom
Cesarego.
Wiem, to bolesne, ale musisz jej powiedzieć nalegała. Ona ma prawo znać sytuację.
Cesare dotarł do szczytu schodów, spostrzegł Avę i znieruchomiał. Chwilę pózniej Celina też ją
zobaczyła. W jej szeroko otwartych oczach zamigotał niepokój. Cesare otworzył usta, lecz nie zdołał
wydobyć głosu. Zacisnął pięści i przeszył żonę spojrzeniem pełnym gniewu i frustracji.
Ava& wydusił wreszcie.
Lecz ona czuła się zbyt zrozpaczona i zdruzgotana, by stać tam i wysłuchiwać jego wykrętów.
Daruj sobie rzuciła. Może niezbyt szybko kojarzę, ale nie jestem głupia.
Twarz mu pobladła pod opalenizną.
A więc& ty wiesz? wyjąkał.
Wstrząśnięta Ava spojrzała na Celinę, która, biała jak kreda, trzymała się kurczowo poręczy. Przez
moment zastanawiała się, czy ta kobieta zamierza udać omdlenie, by oszczędzić sobie kłopotliwej
konfrontacji. Ale Celina zdołała ustać, choć musiała uchwycić się ramienia Cesarego.
Wiem, że sypiasz z moim mężem rzekła do niej Ava.
Cesare głośno wciągnął powietrze.
Dio mio&
Ale dopóki my dwoje jesteśmy małżeństwem mówiła dalej trzymaj się z daleka od niego i od
naszej córki. Rozumiesz?
Celina potrząsnęła głową.
Nie! Per favore, Ava&
Ava dumnie uniosła głowę.
Dla ciebie jestem signora di Goia. A teraz wynoś się z mojego domu.
ROZDZIAA PITY
Madre di Dio, Ava, czy zawsze musisz zachowywać się tak nieopanowanie? rzucił gniewnie
Cesare, zatrzasnąwszy drzwi za Celiną, która w pośpiechu opuściła rezydencję.
Jeśli masz na myśli to, że nie pozwalam robić z siebie idiotki w moim własnym domu,
odpowiedz brzmi: tak.
Czy muszę ci przypomnieć, że jesteśmy niemal w separacji i że to mój dom?
Wzruszyła ramionami.
Mój także, póki jesteśmy małżeństwem.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]