[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Stefano zawahał się, po czym kiwnął głową i uścisnął jego dłoń.
Skonsternowany zerknął na Amalię.
Rafael wyjął z kieszeni czek, spojrzał na niego, a potem zwrócił się do
widowni.
 Jak już wyjaśnił Stefano, założyliśmy się. On doleciał dalej, a ja
mam dla niego czek na pięćdziesiąt tysięcy euro.  Wręczył Stefanowi czek.
Rozległy się brawa. Stefano promieniał z satysfakcji.
Rafael przyciągnął do siebie Amalię.
145
R
L
T
 Ale wygranej Stefana nie da się porównać z moją wygraną. Podczas
tego wyścigu znalazłem miłość swojego życia i jestem szczęśliwy, że
Amalia Catalon zgodziła się mnie poślubić. Uważała ten zakład za głupią
zabawę bogatych mężczyzn. Uważała, że taką sumę powinno się
przeznaczyć na jakiś godny cel. Obiecałem jej, że jeśli wygram, przekażę tę
kwotę wybranej przez nią organizacji. A skoro wygrałem największą
nagrodę, mam czek na pięćdziesiąt tysięcy euro dla Domu Dziecka Sióstr
Szarytek.
Wyjął czek i podał go Amalii.
 Dla uhonorowania jej rodziców, którzy z powodu przedwczesnej
śmierci dziewięć lat temu nie mogą już zobaczyć, ile szczęścia zawdzięczam
ich córce. Dziękuję im za to, że dali mi Amalię.
Oczy Amalii wypełniły się łzami.
 To ja wygrałam szepnęła.
Oklaski były ogłuszające i szczere. Kiedy Rafael wziął Amalię w
ramiona i pocałował, członkowie Barcelońskiego Stowarzyszenia
Przedsiębiorców wstali i nadal bili brawo. Była to pierwsza w historii tego
stowarzyszenia owacja na stojąco.
146
R
L
T [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • helpmilo.pev.pl
  •