[ Pobierz całość w formacie PDF ]

z pewnej odległości wydaje się być lustrem wody, ale kiedy dotrzecie do tego miejsca, nie będzie tam wody. Czuang-
tsy nazwał ten miraż  dzikim koniem , co jest poetyckim odniesieniem do obłoku kurzu, jaki wzbudza galopujący koń.
W Sutrze Surangamy nazywany jest dosłownie  płomieniami słonecznymi . Odnosi się to do oparów, które podnoszą
się z ziemi wiosną, tworząc miraż. Mówi się, że miejsca, w których pojawiają się te miraże, mają dość dobre własności
geomantyczne. I tak, obojętnie czy buddyjskie sutry mówią o  płomieniach słonecznych , czy o  dzikiem koniu , odnosi
się to do miraży.  Migocząc oznacza, że jest tam nieco światła, ale nie jest ono jasne.  Drżąc oznacza, że stan zaburzenia
nie jest bardzo duży.
I jest ostatecznym, kluczowym punktem iluzorycznych zdolności zmysłów i obiektów zmysłów. Sześć zdolności
zmysłów to oczy, uszy, nos, język, ciało i umysł. Wszystkie są iluzoryczne, nierzeczywiste. W języku chińskim  klu-
czowy punkt wyrażony jest przez znaki osi, na której wiszą chińskie drzwi i miejsce, gdzie owa oś jest umocowana,
żeby można było otwierać i zamykać drzwi. Dzisiaj używamy dwóch metalowych zawiasów, ale w starożytnych Chinach
drzwi wisiały na osiach, które były umocowane w otworach. Ta sytuacja jest znana jako obszar skandhy formowania.
Gdy podstawowa natura tej migoczÄ…cej fluktuacji powraca do swej pierwotnej czy-
stości, jego nawyki ustaną jak fale opadające, by stać się czystą, spokojną wodą. To
jest kres skandhy formowania. Ów czÅ‚owiek bÄ™dzie wówczas mógÅ‚ przekroczyć zmÄ…-
cenie żyjących istot. Rozważając przyczynę skandhy formowania, widzi się, że jej
zródłem są subtelne i ukryte złudne myśli.
Gdy podstawowa natura tej migotliwej fluktuacji powróci do swej pierwotnej czystości, jego nawyki ustaną
jak fale opadające, by stać się czystą, spokojną wodą. Natura tej niewielkiej ilości światła jest taka, że po dłuższym
czasie powraca do swego pierwotnego spokoju i jasności. Gdy już się ustali i stanie się jasna, pojawi się pierwotna, czysta
natura. Wtedy tego rodzaju nawyki zniknÄ… jak opadajÄ…ce fale.
Skandha myślenia jest jak rwący potok. To porównanie pojawiło się wcześniej w Sutrze. Teraz mamy analogię do
fal, jak w wartkim strumieniu lub potoku. Kiedy fale opadajÄ…, woda siÄ™ oczyszcza i uspokaja. To jest kres skandhy
formowania. Skandha myślenia jest jak toczący się potok, natomiast skandha formowania przypomina zmarszczki na
wodzie. Kiedy pozostaje tylko skandha świadomości, nie ma już fal na czystej, stojącej wodzie. To jest zwane  kresem
skandhy formowania .
Ów czÅ‚owiek bÄ™dzie wówczas mógÅ‚ przekroczyć stan zmÄ…cenia żyjÄ…cych istot. RozważajÄ…c przyczynÄ™ skandhy
formowania, widzi się, że jej zródłem są subtelne i ukryte złudne myśli. Kiedy osiągacie ten punkt, wciąż toczy się
w was złudne myślenie, ale nie jest ono tak widoczne. Jest ukryte i przesłonięte, bardzo trudne do wykrycia. Te niezwykle
subtelne złudne myśli są zródłem skandhy formowania.
Anando, powinieneś wiedzieć, że gdy ów dobry człowiek uzyska właściwą wiedzę
w swej praktyce śamathy, jego umysł jest nieporuszony, czysty i właściwy; dziesięć
rodzajów demonów z niebios nie może go zakłócić. Teraz potrafi uważnie i głęboko
badać zródło wszystkich kategorii istot. Kiedy zródło każdej kategorii staje się wi-
doczne, może kontemplować zródło subtelnej, przelotnej i wszechobecnej fluktuacji.
Ale jeśli zaczyna rozważać to wszechobecne zródło, może popełnić błąd, wysuwając
dwie teorie nieobecności przyczyny.
Anando, powinieneś wiedzieć, że gdy ów dobry człowiek uzyska właściwą wiedzę w praktyce spokojnej refleksji
śamathy, czyli koncentracji, jego umysł jest nieporuszony, czysty i właściwy. W samadhi jego umysł staje się jasny
i skoncentrowany, i dziesięć rodzajów demonów z niebios nie może go zakłócić. Nie mogą wytrącić kultywującego
z równowagi. Teraz potrafi, ma możliwość, uważnie i dogłębnie badać samadhi i zgłębiać zródło wszystkich dwunastu
kategorii istot.
Kiedy zródło każdej kategorii staje się widoczne, kiedy ujawnia zródło każdej kategorii, może kontemplować
zródło subtelnej, przelotnej i wszechobecnej fluktuacji. Kontempluje ten nieuchwytny stan, który trudno wykryć.
Wszechobecna fluktuacja jest subtelnym ruchem zachodzącym w siódmej świadomości. Ale jeśli nagle zapoczątkuje
zmianę i zaczyna rozważać to wszechobecne zródło  doskonałą, wrodzoną naturę, może popełnić błąd, wysuwając
dwie teorie nieobecności przyczyny.
Po pierwsze, być może ów człowiek nie widzi żadnej przyczyny zródła życia. Dla-
czego? Ponieważ całkowicie zniszczył mechanizm tworzenia, może za pomocą ośmiu-
set zalet organu oka widzieć wszystkie istoty w wirującym przepływie karmy w cza-
sie osiemdziesięciu tysięcy eonów, umierające w jednym miejscu i odradzające się
w innym, kiedy podlegajÄ… transmigracji. Ale nie widzi tego, co jest poza osiemdzie-
sięcioma tysiącami eonów.
Pierwszą z dwóch teorii nieistnienia przyczyny jest ta, że ów człowiek nie widzi żadnej przyczyny zródła życia.
Widzi, że u zródła tego wszystkiego nie ma przyczyny, która stwarza osobę. Dlaczego? Całkowicie zniszczył mecha-
nizm tworzenia. To znaczy, odciął skandhę myślenia. Skandha formowania przypomina zmarszczki na wodzie. Po
przełamaniu się przez skandhę myślenia,  zniszczył mechanizm tworzenia . Mechanizm tworzący złudne myśli został
zniszczony i już nie tworzy złudnego myślenia. Dlaczego wcześniej tekst mówił, że człowiek po przełamaniu się przez [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • helpmilo.pev.pl
  •