[ Pobierz całość w formacie PDF ]
i uciekli...
III
Kobiecy regiment w Watykanie.
Jak kobiety rządziły papieżami
Stała wraz z synem na potężnej wieży swego rodowego zamku, a wzrok jej ślizgał się po Wiecznym
Mieście. Z tego miejsca, z góry, miała wspaniały widok na stary Rzym, z jego łukami triumfalnymi, termami i
świątyniami, świadkami dawnej świetności.
W barwach zmierzchu miasto papieży zdawało się być oazą spokoju. Ledwo słyszalne głosy dobiegały z
antycznych portyków, kolumnad i amfiteatru, gdzie w budach, warsztatach rzemieślniczych i prowizorycznie
skleconych domach zamieszkiwał rzymski lud.
Jednak ten sielankowy obraz był złudny. Gdyby kamienie Rzymu umiały mówić, opowiedziałby o nędzy i
cierpieniu, o krwi i łzach. Miastu temu i jego mieszkańcom nigdy w przeszłości nie było dane żyć w spokoju;
skazani pozostali na wieki, żeby doświadczać rządów wielu jeszcze nowych zaborców i papieży.
Zwiadkami tego były nie tylko rozpadające się, wyszczerbione mury miasta ze swymi wieżami, ciągnące się od
Porta Flaminia przy rzece do mostu Hadriana. Również wieże szlacheckich zamków, stojących od Forum do
Circus Maximus opowiadały o wałkach pomiędzy najpotężniejszymi rodami.
W owych czasach nie było szlacheckiego rodu, który nie posiadałby wieży. Do tradycji należało budowanie
umocnień obronnych wokół posiadłości, gdzie właściciele wraz ze swymi rodzinami i drużynami zamieszkiwali w
nie-przytulnych, ogrodzonych żelaznymi łańcuchami kwaterach. Ze szczękiem oręża opuszczali je od czasu do
czasu, by walczyć ze swymi odwiecznymi wrogami.
Wałka o władzę była na porządku dziennym w tym mieście. Kobieta stojąca na wieży odgrywała w tych starciach
ważną rolę. Kasztel jej stał na Aventinie. Pochodziła ze słynnego rodu hrabiów Tusculani z miasta Tusculum.
Miasta, które było starsze od Rzymu, i którego początki sięgały mitu o Odyseuszu.
Ojca jej tytułowano Magister Militum (dowódca wojska), Consul Dux (książę) i Senator. Matka i ona sama
nosiły tytuł Senatrix (senatorka). Po matce odziedziczyła nie tylko cechy kobiety stworzonej do rządzenia, lecz
także jej nieopanowany charakter, przebiegłość i chłodną urodę. Głowę nosiła dumnie. Szyja jej wydawała się
wyrzezbiona z kości słoniowej, a oczy błyszczały jak dwa zielone, zimne kamienie. Włosy, czerwone jak papieska
purpura, opadały fałami na białe ramiona.
Tego wieczoru nosiła suknię z niebieskiego aksamitu, ozdobioną złotymi sznureczkami. Także łańcuch na jej szyi
i pierścienie wykonane były z masywnego złota i musiały kosztować fortunę.
Popatrzyła na swego dwudziestodwuletniego syna: Przywołałam cię tutaj, bo muszę omówić z tobą ważne
sprawy".
Czy nie można poczekać do jutra?" spytał.
Zmarszczyła wąskie brwi: Nie, dosyć czasu poświęciłeś na zabawy z twoimi końmi i rozkosznymi chłopcami.
Już byłby najwyższy czas, abyś przejął odpowiedzialność i pomógł wzmocnić potęgę naszej rodziny".
Milczał, patrząc na matkę. Otaczała ją aura zmysłowości i siły. Jak długo pamiętał, rządziła mężczyznami.
Ujarzmiła nawet jego ojca, papieża, którego była kochanką. Wiedziała, jak zdobywać świat. Wydawało jej się to
zupełnie proste; należało zapanować nad mężczyznami, a przynajmniej jednym z nich, a to było już początkiem
władzy. Syn zdawał sobie sprawę z tego, że posiadała również władzę nad nim. Nienawidził jej za to i bał się
jednocześnie. Była jak wąż, zwodnicza i przebiegła.
Jakże chętnie czytałby teraz w jej myślach, ale jej oczy pozostały jak zawsze nieprzeniknione. W tym momencie
sionce zaszło i otoczyło miasto purpurowym płaszczem.
Dni papieża są policzone" przerwała milczenie.
Popatrzył na nią zdziwiony Skąd wiesz?"
, .Ponieważ jest już nowy kandydat''.
Nawet jeśli tak jest" rozważał obecny papież cieszy się doskonałym zdrowiem. Na pewno nie ustąpi
dobrowolnie z Tronu Piotrowego. Trzyma się Tronu tak samo mocno, jak jego poprzednicy, i trzeba by go
wygnać siłą lub usunąć".
Nie po raz pierwszy w długich dziejach kurii rzymskiej papież będzie musiał w ten sposób ustąpić miejsca
swojemu następcy" powiedziała oschłe matka. Dla dobra Kościoła stanowi to nieraz najlepsze i
najprostsze rozwiązanie. Obecny papież jest zupełnie pozbawionym skrupułów człowiekiem. A zapomniałeś już,
że uczynił arcybiskupem pięcioletniego chłopca?"
Z tego powodu pozwolisz go zamordować?!"
Nastąpiła pauza. Patrzył matce prosto w oczy. Ujrzał chłód w jej oczach i poczuł, jak dreszcz przechodzi mu po
plecach.
Należała do bardziej bezwzględnych, niż to sobie wyobrażał, i nagłe zdał sobie sprawę, że jest zdolna do
wszystkiego. Każdy środek prowadzący do władzy byłby przez nią wykorzystany. Nawet morderstwo. Nie cofnie
się nawet przed tym.
O czym myślisz?" zapytała.
%7łe obecny papież jest kochankiem twojej matki" powiedział cicho.
Roześmiała się, rozbawiona: Cóż mnie obchodzą przygody miłosne mojej matki. Ja jestem prawem w tym
mieście i nie mogę mieć względów na jakieś więzy rodzinne. Już jest postanowione, tej nocy papież pożegna się z
życiem doczesnym".
Popatrzył na nią zdumiony: Tej nocy?"
Tak" powiedziała i zmarszczyła brwi.
Ale papież jest mocno strzeżony" odparł.
Nikt z zewnątrz nie ma do niego dostępu".
Znów uśmiechnęła się z rozbawieniem Jego straże i służący są równie przekupni, jak jego krewni i
pociotkowie, kardynałowie i biskupi. Ci watykańscy synowie Judasza dbają tylko o swą karierę i zyski. Nie są
lepsi od ucznia Jezusa, który wydał na śmierć syna Pana naszego. Obiecaj im tylko trzydzieści srebrników i
wysoki urząd, a zdradzą też i zastępcę Boga na ziemi".
Ale jeśli coś się nie uda?" szepnął.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]