[ Pobierz całość w formacie PDF ]
naród, podlegający tak szybkiej jak nasz przeróbce wewnętrznej, nie może długo żyć bez aspiracji, bez myśli
przewodniej, przyświecającej wszystkim jego pracom i walkom, bo warunki polityczne do nieustannej walki w takiej
lub innej postaci nas zmuszają. Hasła patriotyczne musiały znów się odezwać, gromadząc koło siebie narastające
społeczeństwu nowe, lepsze siły...
Hasła te z początku były znów tylko negacją ucisku i niewoli: łączyło się z nimi wprawdzie nawoływanie do
pracy wśród ludu, ale pracę tę bądz pojmowano wyłącznie, jako przygotowywanie armii do walki o niepodległość,
bądz też traktowano je bez związku ze sprawą narodową, idąc niewolniczo za hasłami kosmopolitycznymi socjalizmu,
przynoszonymi z zewnątrz. W nielicznych tylko mózgach uświadamiała się myśl twórczej pracy narodowej, pracy dla
narodowej kultury przez pomnożenie uczestników kulturalnego życia polskiego, przez wprowadzenie w nie nowych
pierwiastków ludowych. Z tych zaczątków jął się tworzyć nowy kierunek narodowy, nowy patriotyzm, stopniowo
rozwijający program szerokiej pracy i walki narodowej, mający również doprowadzić do pozbycia się niewoli, do
zdobycia niepodległości; niepodległość państwowa wszakże nie jest tu traktowana jako cel ostateczny, ale jako środek,
jako najważniejszy warunek szerokiego narodowego rozwoju.
Przedmiotem tego patriotyzmu, albo ściślej mówiąc nacjonalizmu, nie jest pewien zbiór swobód, które
dawniej ojczyzną nazywano, ale sam naród, jako żywy organizm społeczny, mający swą na podstawie rasowej i
historycznej rozwiniętą odrębność duchową, swą kulturę, swe potrzeby do języka, kultury, tradycji, na odczuciu
potrzeb narodu jako całości, na zespoleniu się z jego interesami. Jego rola nie kończy się z bliższą lub dalszą chwilą
odzyskania niepodległości ta jest dla niego jedynie etapem, poza którym praca i walka trwa dalej, posiłkując się
nowymi narzędziami, nową bronią. Jednostka tu nie występuje, jako walcząca o wolność jedynie głównym jej celem
jest rozszerzenie zakresu narodowego życia, pomnożenie materialnego i duchowego dobra narodu, zdobycie dla tej
całości społecznej, do której należy, możliwie wysokiego stanowiska w szeregu ludów.
W tym nowoczesnym pojmowaniu patriotyzmu zmienia się całkowicie stosunek jednostki do narodu. Polega
on na ścisłym związku jednostki ze swym społeczeństwem, na traktowaniu wszystkich jego spraw i interesów, jako
swoje, bez względu na to, czy osobiście są one nam bliskie, na odczuwaniu jego krzywd nie tylko tam, gdzie nam one
osobiście dolegają. Patriotyzm ten nie tylko obowiązuje do określonego stanowiska względem rządów zaborczych,
względem ciemięzców narodu, ale nakazuje bronić dobra narodowego od uszczerbku przeciw wszystkim, którzy na nie
czynią zamachy; zajmuje odporne stanowisko względem uroszczeń ruskich lub litewskich, przeciwdziała usiłowaniom
rozkładowym żydowskim; zachowuje się wrogo względem kierunków, starających się interesom klasowym,
kastowym, wyznaniowym dać przewagę nad narodowymi; równolegle zaś przejawiać się musi w pracy twórczej,
podnoszącej wartość narodu na wszystkich polach, przede wszystkim w pracy około zdobycia nowych sił narodowych
przez wciągnięcie w sferę narodowego życia tych warstw, które w nim dotychczas udziału nie brały, około
podniesienia wartości i wytwórczości narodu na polu ekonomicznym, cywilizacyjnym, około pomnożenia sił jego
umysłowych, podniesienia poziomu moralnego itd. Wnosi on ze sobą poniekąd nową etykę, etykę obywatelskiego
czynu, zwalczając wszelkie kierunki pseudoetyczne, polegające na negacji zła bez czynienia dobra, na doskonaleniu
siebie w bezczynności, na uprawianiu łatwej moralności względem dalekich, obcych narodów przy niemoralnym
stanowisku względem własnego itd.
Przeciw temu nowoczesnemu patriotyzmowi, czyli nacjonalizmowi, od chwili jego silniejszego zaznaczenia
się w naszym życiu politycznym, podnoszą się głosy protestu, mające najróżnorodniejsze zródła.
Patrioci i demokraci starej daty, którzy się zżyli przez długie lata z pojęciem, że walka narodowa to jedynie
walka o wolność, że sprawa polska to sprawa wszystkich uciśnionych, to nawet sprawa wszystkich ludów, uznają
potrzebę walki z obcymi, zaborczymi rządami, ale nie mogą się pogodzić z myślą, żeby sprawa narodowa mogła
wymagać użycia siły względem ludów, żeby dla jej dobra trzeba było narzucać coś innym wbrew ich woli. Dla nich
np. walka Polaków z Niemcami jest tylko walką z rządem pruskim nie chcą oni zrozumieć, że tu się odbywa
wzajemna eksterminacja dwóch szczepów i że ostateczny rezultat tego procesu, niezależnego w znacznej mierze od
usiłowań rządu pruskiego i akcji politycznej ze strony polskiej, kto wie czy nie zadecyduje o losach przyszłego
państwa polskiego. Dla wielu z nich działalność patriotyczna sprowadza się do walki o niepodległość lub
bezpośredniego jej przygotowywania: wszystkie sprawy dzisiejsze gotowi są regulować wyłącznie z tego stanowiska,
co wytwarza zasadnicze przeciwieństwo z patriotyzmem nowszego pokroju. Gdy ostatni z każdej poszczególnej
kwestii wymaga zajęcia stanowiska bezpośredniego korzystnego dla interesów narodowych, gdy na każdym punkcie
stara się on o uczciwe narodowe zyski, bez względu na to, czy to kogokolwiek przyjaznie czy wrogo względem Polski
usposabia, gdy drogą tych dorobków i przez zaprawienie społeczeństwa do walki o nie, chce on naród wzmocnić,
skonsolidować, uczynić zdolnym do wielkiej walki o rzecz najważniejszą, o państwową niepodległość patriotyzm
starej daty stara się raczej o to, żeby wszystkim zamieszkującym obszar dawnej Rzeczypospolitej zależało na jej
odbudowaniu, żeby i nie-Polacy byli silnie zjednani dla idei niepodległej Polski; zjednać ich muszą, naturalnie, ci,
którym o tę niepodległość zawsze najwięcej będzie chodziło, tj. Polacy, oni więc muszą robić koncesje na wszystkie
strony, by nie zrażać do sprawy polskiej Rusinów, Litwinów, %7łydów itd. Narodowcy nowej szkoły postępowanie takie
uważają za zagradzanie sobie drogi do niepodległości, ich bowiem zdaniem państwo może stworzyć tylko naród
zdrowy, silny, liczny, posiadający wydatną indywidualność, spójny i silnie do swej odrębności przywiązany; państwo
[ Pobierz całość w formacie PDF ]